Autor |
Pszenica
moczykij
Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gorlice/Kraków Płeć:
Pon 10:41, 14 Lis 2011
|
|
Wiadomość |
|
W związku iż całe moje doświadczenie wędkarskie opiera się na łowieniu nad fiordami, i nie mogę się udzielać specjalnie na tematy ryb słodkowodnych, czy sprzętu wędkarskiego- to poruszę temat który może się komuś przydać jeżeli kiedyś będzie planował wakacje w skandynawii.
Miłe jest to że do łowienia w fiordach nie trzeba żadnych opłat ani pozwoleń - nie trzeba się nawet znać na rybach. Wystarczy wędka(w którą można bardzo łatwo się zaopatrzyć w każdym mniejszym mieście).
Ogólnie moje doświadczenia są związane z tymi 2-ma fiordami:
Ten jest bardzo blisko trondheim-u:
[link widoczny dla zalogowanych]
A ten jakieś 1,5 godziny drogi na południe w Surnedalu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Co można złowić?
Podczas rozmowy w kole nie miałem nazw ryb jeszcze przetłumaczonych na polski język, więc teraz myślę wszystko będzie dużo jaśniejsze.
Ogólnie dwie najpopularniejsze ryby (na spinning) to czarniak( dochodzi do 130 cm) i rdzawiec(też do 130cm).
Zdażało się że w ciągu dnia można było złapać 6-7 30-60cm czarniaków lub rdzawców (patrząc to na koszty życia w norwegii, mozna dużo zaoszczędzić jeżeli się ma zamrażarkę)
Do tego da się złapać (trochę trudniej ale jednak) jeszcze 4-5 rodzajów ryb(pomijam tu popularną makrelkę czy szprotke):
Oto one:
- Morszczuk(jego zębiska budzą respekt):
[link widoczny dla zalogowanych]
Zwłaszcza że dochodzi do 1,5 metra.
Dorzucę zdjęcia z jego połowów jak będę w domu
- pstrąg morski , oczywiście baaardzo smaczny(chociaż w stosunku do kolegów dosyć mały)
- Dorsz - mój rekordzista jakiego złowiłem - 70cm okaz(wyłowiony z łódki).
I mój ulubiony którego nazwy długo nie mogłem znaleźć
- Rudzik Morski
[link widoczny dla zalogowanych]
Rzeczywiście szczeka jak się go na powierzchnie - do tego (nie widać na zdjęciu) Jest cały pokryty kolcami przez co można się skaleczyć przy wyciąganiu go z wody.
Dosyć popularny nad wodą Ale zawsze budzi duże emocje.
Dużo ości, ciężko go przygotować - ale smaczny
Z ryb to raczej wszystkike co prawdopodobnie wpadną Wam w ręce (oczywiście jeżeli łowicie na spławik lub sieć - gatunków dochodzi kilkukrotnie więcej)
- Na sieć wpadło nam z 10 okoni europejskich (tak z 30cm)
- Ryba która ciężko znaleźć w polsce - ale domyślnie tłumacząc z norweskiego nazywa się PLAMIEC(podobna do czarniaka).
Do tego podczas łowienia można znaleźć pare innych zwierząt:
Złowieszcze meduzy które zawijają się w żyłkę.
Lwy morskie - które mimo swoich gigantycznych rozmiarów boją się podpływać bliżej człowieka(nawet na łódce).
Na brzegu dużo fretek czy lisów Czasem podwędzą rybę, ale raczej można się z nimi dogadać
Mam gdzieś filmik jak młody lis po paru tygodniach regularnych odwiedzin nas nad łowiskiem, przestał się nas bać i łasił się przy nas żebyśmy mu coś dali
Wszystko co tu napisałem opiera się na moich doświadczeniach z nad wody, więc możliwe ze ktoś przy innym sprzęcie miałby zupełnie inne rozeznanie.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|